LM: Barcelona gromi, Sevilla rozbita, niespodzianka w Stambu

SebastiaN

Środa była dniem gospodarzy w piłkarskiej Lidze Mistrzów. Siedem z ośmiu zespołów występujących przed własną publicznością odniosło zwycięstwa. "Wyłamał się" jedynie Sporting Lizbona, który przegrał z Manchesterem United 0:1.
Bohaterem spotkania na Estadio Jose Alvalade był Cristiano Ronaldo. Portugalczyk zanim trafił do Manchesteru United spędził sześć lat w Sportingu Lizbona i gdy grał w tym klubie, dowiedział się o nim piłkarski świat. W środę jednak nie było miejsca na sentymenty i pochodzący z Funchal zawodnik zdobył gola na wagę zwycięstwa mistrzów Anglii.

W drugim meczu grupy F Roma pewnie pokonała Dynamo Kijów 2:0. Było to setne zwycięstwo rzymian w europejskich pucharach. W tym sezonie piłkarze ze stolicy Italii odnieśli komplet zwycięstw - oprócz Ligi Mistrzów, trzy w Serie A i w Superpucharze Włoch.

W środowych meczach mogło wystąpić czterech Polaków, ale na boisku nie pojawił się żaden. Z wygranych swoich zespołów cieszyć mogli się bramkarze Tomasz Kuszczak (Manchester United) i Łukasz Fabiański, którego Arsenal Londyn pokonał debiutującego w Champions League triumfatora dwóch ostatnich edycji Pucharu UEFA - Sevillę 3:0. Porażek doznały natomiast CSKA Moskwa (1:2 z PSV Eindhoven), którego zawodnikiem jest Dawid Janczyk oraz Steaua Bukareszt (1:2 ze Slavią Praga), której barwy reprezentuje Paweł Golański. Cała czwórka oglądała mecze z ławek rezerwowych.

Oprócz Arsenalu, z bagażem trzech goli odprawiła rywala Barcelona, która wygrała z Olympique Lyon 3:0. Mistrzowie Francji w tym sezonie nie przypominają drużyny z poprzednich lat. Słabo spisują się w lidze, a w środę nie mieli nic do powiedzenia z Barceloną, która także nie zachwyciła. Tuż przed końcem gry wynik ustalił Francuz Thierry Henry, który zdobył pierwszego gola dla ekipy z Katalonii w oficjalnym meczu.

Za niespodziankę można uznać porażkę Interu Mediolan z Fenerbahce Stambuł 0:1. Jedyną bramkę zdobył jeden z sześciu Brazylijczyków w składzie gospodarzy - Deivid.

W ostatnim środowym meczu Glasgow Rangers pokonali VfB Stuttgart 2:1, choć to goście objęli prowadzenie w 55. minucie. W pierwszej kolejce porażek doznały wszystkie trzy zespoły niemieckie.

Od zwycięzca rozpoczęli nowe rozgrywki obrońcy tytułu - we wtorek Milan wygrał na San Siro z Benfiką Lizbona 2:1. W drugim meczu grupy D w Doniecku Szachtar wygrał z Celtikiem Glasgow 2:0. W meczu tym zagrało trzech Polaków - w podstawowych składach zagrali Mariusz Lewandowski w zespole gospodarzy i Artur Boruc w bramce mistrzów Szkocji, a jego klubowy kolega - Maciej Żurawski - pojawił się na boisku w 85. minucie.

Hiszpan Raul Gonzalez zdobył 57. bramkę w Lidze Mistrzów, Holender Ruud van Nistelrooy - 50., a dzięki tym trafieniom Real Madryt, z Jerzym Dudkiem na ławce rezerwowych, pokonał Werder Brema 2:1. W drugim spotkaniu grupy C Olympiakos Pireus z Michałem Żewłakowem w środku obrony zremisował u siebie z Lazio Rzym 1:1. 43-letni bramkarz gości Marco Ballotta został najstarszym w historii piłkarzem, który zagrał w Champions League.

W grupie B Chelsea zremisowała w Londynie z Rosenborgiem Trodheim 1:1 i była to największa niespodzianka pierwszej serii meczów. Z kolei gol Davida Villi zapewnił Valencii zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu z Schalke 04 Gelsenkirchen

Triumfator LM z 2004 roku FC Porto w meczu grupy A zremisował z najlepszą drużyną następnej edycji - Liverpoolem 1:1. Goście po czerwonej kartce dla Jermaine'a Pennanta kończyli mecz w dziesiątkę. Liderem tabeli tej grupy jest Olympique Marsylia, który u siebie wygrał 2:0 z Besiktasem Stambuł.

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Dziubson

Co to meczu Barcy i Lyonu. Jedne wielka kopanina! Duży wynik jednak gra bardzo słaba. Cały czas jedni odzyskiwali piłkę i zaraz ją tracili. Bardzo słabe widowisko.

Żelek

Ja powiem tak:

Barcelona - Lyon
Mecz kolejki. Naszpikowana gwiazdami Barcelona kontra słaby Lyon. Piłkarze gospodarzy bardzo wolno zaczęli uśpili rywala i zaatakowali, lecz Henry nie trafił w piłkę. Od tego czasu zaczęłą się dominacj Barcelony, która utrzymywała się przy piłce, rozprowadzała grę, wymieniała dużą ilość podań. Błędem hiszpańskiej druzyny był brak strzałów, choć sytuacji nie brakowało, np. Messi w 39'. Druga połowa nic nie zmieniło, a "Duma Katalonii" ożywiła się dopiero po 60' kiedy to z boiska zszedł Ronaldinho. Najpiękniejszą akcją meczu i to bramkową była akcja: Deco - Santos - Deco - Iniesta - Messi, która pokazala na co stać vice-mistrzaHiszpani.

Arsenal - Sevilla
Kanonierzy udowodnili, że bez Henryego potrafia sobie poradzić, a ich pozycja w lidze nie jest przypadkiem. Piękne okazałe zwycięstwo z Sevillą i to nie jest raczej powód braku formy.

repta2

Moim zdaniem mecz Barcy z Lyonem to był mecz 2 słabych zespołów, Barca nie ma wcale super drużyny mimo swoich gwiazd. Jak dla mnie niespodzianką była porażka Stuttgartu.

Marco

Barca się nie popisała swoją grą, bo Lyon grał słabo i przez to wygrali, ale Fenerbahce mnie zaskoczyło, czyżby mieli wyjść w grupy?

Żelek

Być może. Oglądałem dosyć obszerny skrót i dużą aktywnośćią pokazywał Carlos. Piękne uderzenie z wolnego obronione przez bramkarza i strzał w słupek. Inter nie istniał na boisku.

katalonczyk

teraz Barca w kolejnych meczach zagra jeszcze lepiej

Pigeon · Gość

Krzysiek77

Ogladalem troszke mecz Barcelona vs Lyon widzialem jak ladnie gral Messi.Jak juz kazdy wie wrocil on do dobrej formy i napewno bedzie gral w 1 skladzie.