TCS: fantastyczny Morgenstern, Małysz rozczarował

gwiazda

Lider Pucharu Świata, Austriak Thomas Morgenstern wygrał pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni w niemieckim Oberstdorfie. Adam Małysz uplasował się na 17. miejscu, Kamil Stoch był 22.
To siódme zwycięstwo Morgensterna w ośmiu dotychczas rozegranych konkursach PŚ. Austriak tylko w drugim konkursie w Engelbergu nie stanął na najwyższym stopniu podium, był trzeci, a wygrał wówczas Szwajcar Andreas Kuettel.

W Oberstdorfie Morgnestern po 1. serii zajmował trzecie miejsce, choć oddał najdłuższy skok - 136,5 m, ale otrzymał niższe noty za styl. Prowadził jego rodak Gregor Schlierenzauer, który miał skok o pół metra krótszy, drugi był Wolfgang Loitzl - 134,5 m.Adam Małysz po pierwszej serii był 14. - 126,0 m, Kamil Stoch plasował się na 25. pozycji - 119,5 m. Maciej Kot, skaczący w parze z Małyszem, wylądował na 118,0 m, zajął 38. pozycję i nie awansował do finałowej "30".

Rywalem Stocha w parze był Czech Martin Cikl, który oddał skok o pół metra krótszy - 119,0 m i nie awansował do drugiej serii.

Groźny wypadek miał skaczący w parze z Czechem Jakubem Jandą Austriak Andreas Kofler. Lądując po skoku na odległość 126,0 m przewrócił się i uderzył w bandę okalającą zeskok skoczni. Służby medyczne przetransportowały go do szpitala, gdzie lekarze nie stwierdzili u niego żadnych poważnych obrażeń. Czy jednak Kofler będzie mógł wystartować w kolejnych konkursach TCS? - nie wiadomo.

Upadek miał także Norweg Bjoern Einar Romoeren, skaczący w parze ze Schlierenzauerem, ale uzyskana odległość 121,5 m i tak nie dawała mu awansu do drugiej serii, gdyż Austriak miał 136,0 m.

Pierwsza seria TCS rozgrywana jest według odmiennych reguł niż konkursy Pucharu Świata, ale wyniki z Turnieju zaliczane są do klasyfikacji PŚ. Na podstawie rezultatów kwalifikacji zawodnicy kojarzeni są w pary (1-50, 2-49 itd.), w których rywalizują w pierwszej serii konkursu głównego. Do finałowej trzydziestki awansują zwycięzcy par oraz pięciu spośród pokonanych z najlepszymi notami.

Wśród pięciu zawodników, którzy awansowali do finału, choć przegrali rywalizację w parach byli Norwegowie Tom Hilde i Roar Ljoekelsoey, Fin Matti Hautamaeki, Rosjanin Ilia Rosliakow i Japończyk Shohhei Tochimoto.

W finale Morgenstern jako jedyny skoczek przekroczył granicę 140 metrów - uzyskał 141,5 m. Za dwa skoki na odległość 136,5 i 141,5 Austriak otrzymał notę 295,9. Drugie miejsce zajął Austriak Greger Schlierenzauer - 280,7 (136,0/130,5), trzeci był Fin Janne Ahonen - 279,0 (130,5/137,0).

Adam Małysz miał drugi skok o 1,5 metra krótszy od pierwszego. Lepiej w serii finałowej wypadł Stoch poprawiając się o ponad 6 metrów w stosunku do pierwszego skoku.

W klasyfikacji generalnej PŚ prowadzi Morgenstern - 760 pkt, Adam Małysz jest 11. - 198 pkt, Kamil Stoch 41. - 22 pkt.

Wyniki konkursu:

1. Thomas Morgenstern (Austria) 295,9 pkt (136,5/141,5)
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 280,7 (136,0/130,5)
3. Janne Ahonen (Finlandia) 279,0 (130,5/137,0)
4. Tom Hilde (Norwegia) 277,9 (133,0/132,5)
5. Simon Ammann (Szwajcaria) 269,9 (129,0/131,5)
6. Wolfgang Loitzl (Austria) 269,4 (134,5/126,0)
7. Michael Neumayer (Niemcy) 259,5 (131,5/128,5)
8. Anders Jacobsen (Norwegia) 258,3 (124,5/131,5)
9. Arthur Pauli (Austria) 258,2 (130,0/126,5)
10. Andreas Kuettel (Szwajcaria) 253,0 (126,0/126,5)
...
17. Adam Małysz (Polska) 246,9 (126,0/124,5)
22. Kamil Stoch (Polska) 233,4 (119,5/126,0)
38. Maciej Kot (Polska) 108,4 (118,0)

onet.pl

AC Milan

Trudno Małysz miał pecha w konkursie.Nie wiem dlaczego w sesjii treningowej skakał 133.5 134.5 i 137.0 a w konkursie tak słabo.

gwiazda

oglądałem i zauważyłem ze Morgenstern miał najlepszy wiatr w całym konkursie

AC Milan

Ja też ogladałem i podzielam zdanie Schlierenzauer skoczył w złych warunkach 130.5 metra.I chwalę go za to.Choć i kibicowałem Morgiemu.

kublinski

Małysz poprostu miał wczoraj na dobry dzień i stąd te daliekie skoki. A dzis niedosć, że miał niekorzystne warunki, to i zmęczenie po tych skokach ze wczoraj się pojawiło. Niestety Adamowi chyba jednak brakje odpoczynku...

AC Milan

Może gdyby zrezygnował na miesiąc ze skokoów ale to była by już bardzo duża strata.Ale może by wtedy o wiele lepiej latał.

kublinski

To prawda. Ale przydałby mu się po TSC chociaż jeden tydzień odpoczynku... Zobaczymy jaką decyzję podejmie sztab. W każdym razie wszyscy mówią, ze Małysz jest blisko wielkiej formy, a mi wydaje się, że te skoki sa coraz mniej dynamiczne... Oby niedługo się przebudził.

Dziubson

Co sie z nim dzieje...Już tęsknię za tym "Leć Adam, Leć" i za krzykiem mojej mamy jak Adam skacze daleko;]